Ulubieńcy grudnia i stycznia

2/24/2017

Dzisiaj postanowiłam przygotować zaległy post na temat ulubieńców grudnia i stycznia. Kilka produktów, które wybrałam można zakwalifikować do kategorii „topowe must have", jednak oprócz nich pojawią się też te mniej znane, które zdziałały u mnie cuda i są bardzo godne pochwały. Zapraszam do czytania :)

KOSMETYKI

1. Eyebrow fixer, bezbarwny żel utrwalający kształt brwi z Wibo, 8 ml

OPIS PRODUKTU NA STRONIE

www.wibo.pl

Bezbarwny żel utrwalający brwi. Zdyscyplinuje najbardziej nieposkromione brwi i utrwali ich kształt. Dzięki ultra lekkiej formule i wygodnemu aplikatorowi, w wygodny sposób, jednym pociągnięciem, przywrócisz pożądany kształt brwi. Teraz możesz się cieszyć nienagannym wyglądem, a Twoje brwi będą idealnie ułożone przez cały dzień.

Moje brwi są z natury dość ciemne i grube jednak nie do końca podoba mi się ich kształt, ponieważ nie zawsze rosną tak, jakbym tego chciała. Wszystkie fanki Instagrama doskonale wiedzą, że moda na perfekcyjnie podkreślone i wyczesane brwi à la Kardashianki nie prędko przeminie. Fixer z Wibo w połączeniu z kredką lub cieniem do brwi będzie znakomity dla tych dziewczyn, które nie posiadają gęstych włosków, ale chcą wpasować się w dzisiejsze trendy. Ten żel rzeczywiście sprawi, że będziecie mogły utrzymać swój wymarzony domalowany kształt przez wiele godzin. Stacjonarnie możecie kupić go w Rossmannie za jedyne 10,97 zł.

2. Skoncentrowane serum do rzęs 3w1 Advance Volumiere z Eveline, 10 ml

OPIS PRODUKTU NA OPAKOWANIU

Innowacyjne, skoncentrowane serum do rzęs łączy w sobie właściwości serum odbudowującego rzęsy, aktywatora włosa i bazy pod tusz. Opatentowany bio RESTORE COMPLEX ™ zapewnia głęboką regeneracją, odbudowę i ochronę struktury włosa. Specjalnie zaprojektowana elastyczna szczoteczka i satynowa konsystencja serum sprawią, że Twoje spojrzenie nabierze hipnotyzującej mocy.
Serum zawiera specjalnie wyselekcjonowane składniki pielęgnacyjne pochodzenia naturalnego:

bio RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika w głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce.

Preparat nie zwiera substancji zapachowych. Polecany również dla osób noszących szkła kontaktowe i mających wrażliwe oczy. Produkt testowany dermatologicznie.

Używam tego preparatu do rzęs już ponad rok i muszę przyznać, że jest znakomity. Stosuje go codziennie rano i wieczorem i zauważyłam, że moje rzęsy bardzo się wzmocniły. Są o wiele gęściejsze i przede wszystkim stały się znacznie dłuższe. Odżywkę można aplikować pod tusz do rzęs, jednak musicie zrobić to w odpowiedni sposób. Jaka jest moja metoda ?

Krok 1- Nałóżcie małą ilość serum na rzęsy. Uważajcie, aby nie przesadzić, bo uzyskacie brzydki efekt.

PRZED

Krok 2- Kiedy już nałożycie serum, pomalujcie rzęsy tuszem. Pamiętajcie, aby nie czekać na to aż odżywka się wchłonie tylko zróbcie to od razu, aby uniknąć sklejenia rzęs. Na zdjęciu poniżej posmarowałam również moje brwi.

Krok 3- Na samym końcu postarajcie się delikatnie wyczesać pomalowane rzęsy czystą szczoteczką po maskarze.

WAŻNE!

Starajcie się najpierw zrobić wszystkie trzy kroki i dopiero wtedy zabierzcie się za drugie oko.

Według producentów serum jest przeznaczone głównie do odbudowy rzęs, jednak ja stosuje je również do brwi. Wydaje mi się, że jest nawet lepsze od fixera z Wibo, bo również działa jak wosk a dodatkowo wpływa na porost włosków. Cena to ok. 15 zł.

Tak prezentuje się cały efekt z lekko domalowanymi brwiami.

3. Liquid Camouflage High Coverage Concealer z Catrice, 5,0 ml

OPIS PRODUKTU NA OPAKOWANIU

Korektor o wysokim poziomie krycia. Płynny, mocno kryjący i niezwykle trwały korektor. Doskonale kamufluje cienie pod oczami, przebarwienia, nawet tatuaże. Nakładaj niewielkimi plamkami i pozostaw do wyschnięcia. Jeśli jest taka potrzeba nałóż więcej warstw. Wodoodporny. Testowany dermatologicznie.

Pomijając bardzo inteligentny opis, który znalazł się na naklejce warto uwzględnić fakt, że ten korektor zyskał bardzo dużo zwolenniczek wśród kobiet. Jest to produkt z listy „topowe must have", więc nie będę za dużo o nim pisała, ponieważ ma setki recenzji w Internecie. Trzeba jednak pamiętać, że każdy człowiek inaczej reaguje na dany kosmetyk i nie można w pełni sugerować się opinią innych. Zawsze powinno się testować wszystko na własnej skórze. Używam korektora, aby zatuszować wągry na nosie oraz policzkach i muszę przyznać, że do tego celu sprawdza się u mnie doskonale. Niestety nie radzi sobie z kamuflowaniem cieni pod oczami, nawet jeśli nałożę „więcej warstw". Mimo wszystko uważam, że jest to całkiem fajny, tani i przede wszystkim bardzo wydajny produkt (ok. 17 zł w Naturze). Kolor 010 Porcellain nada się idealnie dla osób o bardzo bladej karnacji.

4. Palmolive, Gourmet, żel pod prysznic, Chocolate Passion, 500 ml

OPIS PRODUKTU NA STRONIE PRODUCENTA

LINK

Kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z ziaren kakaowca - dzięki bogatej recepturze i aksamitnej konsystencji wspaniale nawilża skórę, nadając jej rozkoszny zapach. Zamienia prysznic w ucztę dla zmysłów.

Ten żel podbił moje serce i wygrywa dzisiejsze zestawienie ulubieńców ❤. Jestem zakochana w jego przepięknym czekoladowym zapachu. Odkryłam go dzięki Maffashion, która polecała go kiedyś na swoim Snapie. W promocji możecie dorwać go nawet za 8 zł. Firma oferuje również żel o zapachu truskawki, wanilii, mięty oraz brzoskwini, które z pewnością chętnie wypróbuję. Wniosek z tego taki, że warto czasem oglądać blogerki.

5. Longstay Liquid Matte Lipstick - Matowa pomadka do ust w płynie - Golden Rose 5,5 ml

ODCIEŃ 03

OPIS PRODUKTU NA STRONIE

www.goldenrose.pl

Pomadka w płynie gwarantuje perfekcyjne, pełne pokrycie ust matowym kolorem przez wiele godzin, bez uczucia przesuszenia i lepkości. Lekka formuła wzbogacona w witaminę E i olej z awokado sprawia, że usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie. Elastyczny aplikator i kremowa konsystencja zapewniają wygodne rozprowadzanie produktu. Po aplikacji należy odczekać chwilę, aby uniknąć rozmazania. Produkt łatwo można zmyć przy pomocy dwufazowego płynu do demakijażu.

Kocham większość produktów do ust z firmy Golden Rose. Ta matowa pomadka była moją pierwszą z serii Longstay Liquid Mate Lipstick. Do dzisiaj jestem wielką fanką tego koloru i noszę go praktycznie codziennie. Pomadka jest bardzo wydajna, ponieważ starcza na dobre kilka miesięcy a przede wszystkim tania. Jej koszt to niecałe 20 zł. Jeżeli chodzi o odcień 03 to nie zauważyłam żadnych minusów i w pełni zgadzam się z opisem producenta na stronie.

Poruszając ten temat mam jednak zastrzeżenia do koloru 09, który bardzo wolno zastyga i żeby niczego nie ubrudzić muszę kilka razy odcisnąć go na chusteczce. Z drugiej strony posiada to też swoje plusy, ponieważ pomadka jest bardzo napigmentowana i długo trzyma się na ustach. Odwrotnie jest z odcieniem 04, który jest mało napigmentowany i trzeba nałożyć większą ilość, aby uzyskać zadowalający efekt. Mam nadzieję, że trafiłam na jakąś felerną serię i naprawili ten problem. Jestem ciekawa jak zachowują się inne pomadki z tej serii. Jeżeli ich używacie, to napiszcie mi swoje opinie w komentarzach.

7. Woda różana do twarzy- Avon 150 ml

OPIS PRODUKTU NA STRONIE

www.avon.pl

Woda różana do twarzy dla różnych typów skóry.
• natychmiast odświeża skórę
• nawilża
• doskonale oczyszcza skórę

Jak działa:
Woda różana ma właściwości kojące i nawilżające. Formuła nie zawiera alkoholu. Natychmiast odświeża skórę i pozostawia uczucie nawilżenia.

Jak stosować:
Nałóż na skórę za pomocą płatka kosmetycznego.

Ta woda nie jest typową „naturalną wodą różaną", ponieważ nie można jej zastosować w kuchni jako dodatek do deserów czy napojów i przede wszystkim nie nadaje się do spożycia. Mimo tego produkt sprawdza się znakomicie przy zmywaniu makijażu oraz sprawia, że cera staje się jedwabiście gładka. Jego jedynym minusem jest to, że bardzo szybko się zużywa. Cena to 14 zł.

8. French Manicure, Szybkoschnący lakier do paznokci o transparentnym kolorze, Bell 11,5 g/r

ODCIEŃ 02

OPIS PRODUKTU NA STRONIE

www.bell.com.pl

French Manicure to najbardziej efektowny sposób zdobienia paznokci. Najnowsza propozycja do francuskiego manicure zawiera 6 delikatnych odcieni: 3 z nich zostały wzbogacone o drobinki odbijające światło, pozostałe 3 o efektowny połysk. W zestawie znajduje się także biała, kryjąca emalia do malowania końcówek paznokci. Nadaje im estetyczny, zadbany wygląd. Zadanie to znakomicie ułatwia precyzyjnie przycięty pędzelek.

Może to zabrzmi nieco śmiesznie, ale odkryłam ten lakier rok temu robiąc zakupy w Biedronce i nie mam pojęcia dlaczego go wtedy kupiłam, bo nawet nie lubię Frenchu. Moje paznokcie są ostatnio w strasznie złej kondycji i bardzo ciężko je zapuścić, ponieważ ciągle się łamią. Podczas stosowania tego produktu okazało się, że ma on takie samo działanie jak odżywka z Eveline Nail Therapy Professional. Dodatkowym plusem jest to, że kosztuje tylko 5 zł. Poniżej możecie zobaczyć efekt na moich paznokciach po ok. 2 tygodniach.

9. Lovely, Gold Highlighter, rozświetlacz do twarzy o ciepłym odcieniu

OPIS PRODUKTU NA STRONIE
www.lovelymakeup.pl

Wyjątkowy „roświetlacz" do twarzy w kamieniu. Formuła skomponowana tak, by nadać maksimum blasku, bez śladu koloru. Nadaje świeżość cerze, usuwa zmęczenie i uwydatnia kości policzkowe. Formuła zawiera proteiny jedwabiu, które nawilżają skórę. „Roświetlacz" dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: ciepłym (gold) i chłodnym (silver).

Mały edit: Słowo roświetlacz celowo umieściłam w cudzysłowie, ponieważ tak wygląda jego oryginalna pisownia na stronie Internetowej Lovely. Cóż...

To kolejna rzecz z serii "topowe must have", którą posiada prawdopodobnie każda z was. Rozświetlacz Gold został okrzyknięty przez konsumentów jako najlepszy produkt 2016 roku, zdobywając brązowy medal. Moim zdaniem nadaje się również do stosowania jako cień do powiek. Produkt jest dobrze napigmentowany i ma świetną trwałość a jego koszt to tylko 9,29 w Rossmannie.

AKCESORIA

Koronkowe staniki- Stradivarius

Wiele dziewczyn ma kompleks małych piersi i czuje się przez to bardzo niedowartościowane. Z tego powodu często decydują się na ingerencję w naturę lub sięgają po mniej kosztowne rozwiązane, jakim jest stanik z dużym push-up'em, który wygląda bardzo nienaturalnie. Już od dłuższego czasu w sklepach pojawia się coraz więcej propozycji koronkowych biustonoszy, które nie posiadają żadnych usztywnień. Jeszcze kilka miesięcy temu nigdy nie zdecydowałabym się na takie rozwiązanie, ponieważ sama miałam podobny problem z zaakceptowaniem swojego biustu. W czasie wyprzedaży w Stradivariusie postanowiłam się przełamać i kupiłam na próbę dwa koronkowe staniki. Wiecie, co się okazało ? Po przymierzeniu zdałam sobie sprawę, że są najwygodniejsze ze wszystkich, jakie miałam na sobie od wielu lat i nie ma sensu notorycznie katować się push-up'em. Biustonosze z koronki wyglądają bardzo seksownie i można je wykorzystać w prawie każdej stylizacji. Teraz nie wstydzę się w nich chodzić, ponieważ doszłam do wniosku, że nie warto przejmować się opinią innych i trzeba przede wszystkim zaakceptować samą siebie. To my mamy czuć się swobodnie w swoim ciele. Pamiętajcie, że małe też jest piękne i nie każdemu facetowi podobają się tzw. wielkie cycki ;)

Termofor- Avon

Pierwsze dni okresu są dla mnie istną katorgą. Ból okolic brzucha jest zazwyczaj tak bardzo uciążliwy, że nie mogę nawet ruszyć się z łóżka a co dopiero wyjść z domu. Dodatkowo nie pomagają mi żadne tabletki rozkurczowe. Aby złagodzić ból przykładam do brzucha termofor napełniony gorącą wodą. Mój lisek pochodzi z firmy Avon i utrzymuje ciepło nawet do kilkunastu godzin. Jeżeli któraś z was byłaby zainteresowana kupnem, to nie jest on aktualnie dostępny w katalogu. Obecnie w sklepach można znaleźć bardzo dużo podobnych termoforów, które posiadają wełniany pokrowiec w kształcie zwierzaka i mogą posłużyć również jako dekoracja. Decydując się na kupno termoforu pamiętajcie, że musi być wykonany z dobrego materiału. Zwracajcie też uwagę czy jest szczelny i czy nie cieknie, aby uniknąć poparzenia.

To już wszystkie produkty w dzisiejszych ulubieńcach. Korzystając z okazji chciałabym jeszcze podziękować za pozostawione komentarze, które są dla mnie ogromną motywacją i napędzają mnie do dalszego prowadzenia bloga. Ciesze się też, że przybyło mi kilku nowych obserwatorów. Następny wpis już wkrótce xx